Ostatnio wrzuciliśmy wspólne zdjęcie z polskim Ambasadorem w Islandii – panem Gerardem Pokruszyńskim. Ale to nie jedyne wydarzenie, o którym warto wspomnieć. Uczestniczyliśmy w spotkaniu inauguracyjnym Polsko-Islandzkiej Izby Gospodarczej, a przy okazji zobaczyliśmy najciekawsze zakątki Islandii. Chcesz dowiedzieć się więcej? To zachęcamy do czytania dalej! 🙂
21:10 – przylot do Reykjaviku
Nasza wyprawa do Islandii rozpoczęła się od przylotu do stolicy tego pięknego kraju. Na lotnisku zameldowaliśmy się o 21:10, jednak nasz zachwyt zaczął się rodzić jeszcze przed lądowaniem. Uroki Islandii ujrzeliśmy już z pokładu samolotu i chociaż było ciemno – podziwialiśmy rozświetlony Reykjavik. Takie loty zapadają w pamięć na długo!
Krajobrazy w Islandii – to jest to!
Islandia słynie z malowniczych krajobrazów. Jak sami się przekonaliśmy, nie stało się tak bez przyczyny. Chociaż to wyspa, to gdziekolwiek nie pojedziesz, tam możesz podziwiać piękne rzeźby geologiczne. Mieliśmy to szczęście, że zaproszenie na inaugurację Polsko-Islandzkiej Izby Gospodarczej otrzymaliśmy w listopadzie, więc dane nam było podziwiać góry okraszone białą warstwą puchu, potocznie zwanego śniegiem 🙂
Nieodłączną częścią islandzkiego krajobrazu są gejzery. Musimy przyznać, że są to niesamowite twory geologiczne, od których ciepło bije na kilka metrów. Nie możemy wprawdzie przekazać Wam temperatury z gejzera, możemy za to zachęcić do zobaczenia zdjęć 🙂
Inauguracja Izby Gospodarczej
Najważniejszym punktem wyjazdu do Islandii była inauguracja Polsko-Islandzkiej Izby Gospodarczej. Skorzystaliśmy z zaproszenia Ambasady RP, na co z chęcią przystaliśmy. Wspieramy polskie inicjatywy za granicą, a zwłaszcza te, które integrują społeczność. Gorąco wspieramy i liczymy na dynamiczny rozwój inicjatywy w najbliższych latach.